Początkowo po glinie i kamieniach a w późniejszym etapie w śniegu
za kolana. Warto było się ruszyć. Słońce przebłyskiwało spoza chmur
przepędzanych ponad szczytami. Tatry lekko zarysowane białą kreską
na złączeniu nieba i ziemi. Mała Fatra na wyciągnięcie ręki...






Muńcuł - luty 2009 from Andrzej Prusakowski on Vimeo.